środa, 29 listopada 2017

Szkoła uczuć

"Szkoła uczuć" to coś więcej niż romans dla nastolatków. To współczesne "Love Story". "Szkoła uczuć" to prawdziwa opowieść o miłości, dwojga ludzi, którzy już nie są dziećmi, którzy właśnie wchodzą w dorosłość. Landon (Shane West) - pewny siebie, szkolny przystojniak, nie dba ani o oceny w szkole, ani o to, co o nim sądzą inni. Jamie (Mandy Moore) jest córką miejscowego pastora (Peter Coyote). Jest skromna, pracowita, zdolna i chętnie pomaga innym. Chociaż pozornie dzieli ich wiele, ich drogi wkrótce się skrzyżują. Fabuła filmu rozgrywa się w szkole wyższej. Miejsce to jest szczególne ze względu na unikalne środowisko, w którym wszyscy wszystko klasyfikują, segregują, etc. Przynależność jest jedną z najważniejszych wartości. Tu najbardziej się liczy to czy "jesteś z nami czy przeciwko nam". W szkole w Beaufort, Landon Carter z pewnością jest na najważniejszej liście. A Jamie Sullivan? Cóż... ona najprawdopodobniej nie jest na żadnej z list. Landon i Jamie najprawdopodobniej nigdy by nie zwrócili na siebie uwagi. Prawdopodobnie nawet nigdy by się na siebie nie natknęli, gdyby nie tragiczny wypadek. [opis dystrybutora kino]




Już teraz zachęcamy do odwiedzenia naszej stronki, a na niej rankingu: dobre filmy 2001.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.